Głodny? Na co czekasz ;]?


Nawiązując do mojego ostatniego posta postanowiłam zobrazować, dosłownie, to co wrzucam do worka zwanego żołądkiem… Mam nadzieję, że w myśl zasady , czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal (a w zasadzie jej odwrotności ;p), że zainspiruję Was pewną formą przygotowywania posiłków.

Myślą wprowadzenia: JESTEM BARDZO REGULARNA I MOJE JEDZENIE OPIERA SIĘ NA 4/5 PORACH:

  1. 6:30-7:00
  2. 10:00
  3. 12:30-13:30
  4. 16:00-17:00
  5. 20-22

Przyjęłam sobie za pewnik, że pierwsze 3 posiłki są bardzo regularne, niemal z budzikiem w ręce i jak NIE ZJEM O UMÓWIONEJ PORZE, TO DOSTAJĘ SKRĘTU KISZEK, ATAKU PANIKI I NIEWYOBRAŻALNEJ ZŁOŚCI. Na szczęście raczej potrafię trzymać nerwy na wodzy, chyba, że… i to uwaga,  ktoś mi przedłuży pracę poranną i wejdzie na porę posiłku -> potrafię się zemścić. POLAK GŁODNY = POLAK ZŁY! ;] Tak mam i nic na to nie poradzę!!

Oto kulinarne poczynania MNQ zaczynając od godzin wczesno porannych:

IMG_20130705_064601

IMG_20130703_071552

IMG_20130509_135049

IMG_20130831_073133

IMG_20130707_082513

IMG_20130623_121833

IMG_20130828_075539

 

IMG_20130705_131514

IMG_20130301_125532

IMG_20130704_072511

IMG_20130614_120342IMG_20130802_183335

IMG_20130806_135708

141089400796837049ctjoWq0hc

A TERAZ LISTA RZECZY NIEDOZWOLONYCH ;]

PicsArt_1376755037757

IMG_20130817_115037

IMG_20130503_220828

IMG_20130703_202014

IMG_20130215_001802

Co wybieracie?? 🙂 Bo ja nie mogę się wręcz doczekać śniadania…